72 godziny (2014) - Pełno krwi w opowieści sensacyjnej.

"Costner i jego pogoń za życiem". Tak mniej więcej podsumowałbym fabułę filmu Luc'a Besson'a i Adi'ego Hasak'a. Odpalając ten film sądziłem, że będzie to kawał ciekawego akcyjniaka, który z pewnością będzie trzymał w napięciu. Oj, jak ja bardzo się wtedy pomyliłem..
Plakat


Ciężko w zasadzie rozpisywać się o tej produkcji, ponieważ tak na prawdę za bardzo nie ma o czym. Fabuła jest do bólu prosta i klarowna. A jest to historia Ethan'a Renner'a (Kevin Costner), agenta CIA od tzw. "brudnej roboty", który przechodzi na emeryturę ponieważ dowiedział się, że ma raka i zostało mu 5 miesięcy i z tego powodu postanawia odnowić relacje z rodziną. Nieoczekiwanie dostaje szansę na przeżycie poprzez wypróbowanie eksperymentalnego leku w zamian za zabicie niebezpiecznego przestępcy w 72 godziny. 


No i co dalej? Heh, niezbyt wiele... Ethan albo odbiera telefony albo mdleje przy każdej okazji, kiedy ma już "na wyciągnięcie ręki" swój cel. Sądzę, że jest to bardziej upośledzona wersja "Uprowadzonej" niż jak oni to twierdzą "Thriller". Otóż nie jest to thriller, bo ten film trzyma w napięciu jak rozładowana bateryjka z pilota od telewizora. Są to istne "flaki z olejem" przyprawione dużą ilością amunicji i tandetnych efektów. 


Właściwie tylko Costner trzyma ten film w jako takich ryzach, ponieważ resztę można o kant okrągłego stołu rozbić. Kevin chyba się zresztą naoglądał filmów z Stevenem Seagalem, bo nie dość, że jest chory, osłabiony i w sporo starszym wieku niż jego przeciwnicy, to na dodatek potrafi ich powystrzelać jednego po drugim. Nie ważne czy byłoby ich tam 50, czy może ze 2 bataliony wojska z czołgami, Ethan Renner zawsze sobie poradzi. 


Na koniec tego pośmiewiska dla Luc'a Besson'a dodam, że mimo wszystkich tych wad, które bez wątpienia posiada ten film ma on jedną jedyną chyba zaletę. Nie trzeba tutaj zbytnio myśleć, więc jeżeli macie taki dzień, że chcecie po prostu popatrzeć na strzelaninę bez zbędnego gmerania nad tym co będzie dalej, to możecie sobie odpalić ten familijny akcyjniak dla emerytów.

Moja ocena: 4/10













Komentarze

Popularne posty